Komentarz
Ad. Handel ludźmi 39/2023(639)
Szanowna Pani Małgorzato
Wbrew pozorom, przyczyna zalewania krajów UE przez ludność żyjącą poza ich granicami, jest prosta. ONI po prostu przyjeżdżają, bo chcą i mogą. Odpowiedź na pytanie - dlaczego chcą, jest jasna. Trzeba postawić inne pytanie – dlaczego mogą? Odpowiedź brzmi - bo mają na to jawne (działania dotyczące niedawnej przeszłości, kiedy zapraszano obcokrajowców z dziwnym upodobaniem) lub skryte (to dzieje się dzisiaj – poprzez np. sponsoring przemytu ludzi przez niemieckie organizacje „humanitarne”, który tworzy problem głównie dla Włoch) przyzwoleniekierownictwa UE. Przykład polskiej „afery” wizowej również „pięknie” obnaża ten proceder. Póki „kolorowi” przedostawali się tym sposobem do naszego kraju – było OK. Jak okazało się, że Polska jest dla nich jedynie krajem tranzytowym i gnają dalej na Zachód zwłaszcza do Niemiec – to już nie jest OK. Bez względu na to czy jest to jawne czy skryte przyzwolenie, wyłania się pytanie zasadnicze - dlaczego owo przyzwolenie w ogóle istnieje. Odpowiedź jest jasna - bo jest ono środkiem do likwidacji państw narodowych. Traktowanie przybyszów na specjalnych warunkach, a zatem kiepska ich asymilacja, kończy się zawsze rozsadzaniem narodów – gospodarzy od środka. Z pewnością Rosjanie o tym wiedzą i korzystają z okazji, by nas dodatkowo „uszczęśliwić”. Ale tak naprawdę, problem „zalewu” wygenerowali wyłącznie włodarze UE, którzy konsekwentnie od lat realizują chory ideologiczny program, ku zgubie nas wszystkich, a uciesze lewoskrętnych autorów tego programu.
Serdecznie Panią pozdrawiam – Ewa Działa-Szczepańczyk